Przy okazji politycznych utarczek na Twitterze stronnicy różnych plemion obrzucają się inwektywami. Wśród nich pojawia się epitet „paskuda”. Co wywołuje wśród miłośników Zalewu Zegrzyńskiego zdecydowany sprzeciw.
I to z dwóch powodów. Jesteśmy za merytoryczną dyskusją, w tym w polityce. Poza tym „Paskuda” to brzmi w kontekście Zalewu tak wakacyjnie, tak pozytywnie, że czujemy się w obowiązku stanąć w obronie dobrego imienia Paskudy.
Młodszym przypominamy, że Paskuda to „kaczka dziennikarska” sezonu „ogórkowego, czyli fake news z wakacji stanu wojennego.
Przy okazji medialnego szumu wokół 6 metrowego pytona tygrysiego powróciła Paskuda:


Wielki powrót Paskudy w mediach społecznościowych ma związek z pytonem tygrysim, którego wylinkę znaleziono koło Gossów (lipiec 2018). Życzymy powodzenia wszystkim zaangażowanym w poszukiwanie 6 metrowego pytona tygrysiego. Obyśmy szybko mogli żartować z tego zagrożenia. Oby nikomu nic się nie stało.
Foto By Mariluna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=2575222